wtorek, 14 lutego 2012

Chipsy paprykowe. Z MARCHEWKI

Czasami bierze mnie ochota, żeby sobie coś pochrupać. Najczęściej są to orzechy lub surowa marchew, ale tych pierwszych może nie starczyć na cały seans filmowy, a to drugie wydaje się takie pospolite... Tradycyjne kupne chipsy mają wiadomo jaką opinię (i bardzo słusznie) dlatego przygotowałam sobie własną alternatywę.
Chipsy z marchewki możecie dostać już w prawie każdym markecie (głównie w dziale ze zdrową żywnością lub żywnością eko), ale czasami warto przygotować je samemu.

Składniki (na porcję lub dwie):
300g marchwi (2 duże)
1 łyżka oleju rzepakowego
Odrobina soli
Ulubione przyprawy (u mnie papryka w proszku i papryka chili)

Marchewkę umyć i obrać. Pokroić w średniej grubości plasterki- ok 3 mm (zbyt grube nie będą chrupiące, a za cienkie- spalą się).
Nastawić piekarnik na 200 stopni C.
Plasterki wrzucić do miski, dolać olej i dokładnie wymieszać.
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia i rozłożyć na nim równomiernie przygotowane plasterki. Posolić je i przyprawić z obu stron.
Wstawić do nagrzanego piekarnika na ok. 30 min co jakiś czas obracając (żeby się nie przypaliły i odpowiednio powyginały).

Chipów można nie przyprawiać i przygotować do nich  ulubiony dip :)

Przybliżona wartość kaloryczna: ok. 175 kcal


12 komentarzy:

  1. Jadłam podobne kupne i były dość fajna przekąską. Nie próbowałam robic w domu, ale teraz to koniecznie musze spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie muszę robić takie marchewki, zwłaszcza, że po zwykłych chipsach zawsze boli mnie brzuch.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto się przebadać, bo mnie też tak bolał i się okazało że mam kamienie w woreczku ;)

      Usuń
  3. haha, paprykowe z marchewki xd
    niezłe.
    z pewnością wspaniale chrupiące i pyszne.
    mały, niekaloryczny grzeszek.

    OdpowiedzUsuń
  4. domowe chrupaki są pewne, zdrowe, takie jakie tylko sobie zamarzymy. zdecydowanie wypróbuję te marchewkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pychota! Świetny pomysł i fantastyczna, zdrowa alteratywa dla zwykłych chipsów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam taka marchewkę! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawa alternatywa!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mniam, mniam! Przy najbliższym seansie filmowym(lub ataku głoda :D) wypróbowuję Twój przepis :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Próbowałam i są bardzo smaczne, chociaż dałam chyba za dużo chili i wyszły nieco za grube, bo siedziały w piekarniku przez dobre 40min i nie były chrupiące, ale pomysł świetny!;)

    OdpowiedzUsuń
  10. robiłam dzięki za przepis sa pycha

    OdpowiedzUsuń

Co o tym sądzisz? ;)