Składniki (na ok. 17 porcji):
- ok. 300 g jogurtu naturalnego
- 1/2 szklanki fruktozy (lub do smaku)
- 2 i 1/2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 jajka
- Opcjonalnie: skórka z otartej cytryny
Jogurt, fruktozę i jajka miksujemy w jednej misce na jednolitą masę. Później dodajemy proszek do pieczenia i stopniowo mąkę, ale ciągle miksując do uzyskania gładkiego ciasta. Można dodać skórkę z cytryny.
Piekarnik nastawiamy na 180 stopni.
Formę wypełniamy ciastem i wkładamy do nagrzanego piekarnika na 45 min. do tzw. suchego patyczka.
Po upieczeniu i wystygnięciu ciasta można udekorować cukrem pudrem lub czekoladą :)
Wartość kaloryczna: ok. 105 kcal/ porcja
smakowicie i zdrowo. to lubię!
OdpowiedzUsuńojej, jaka urocza ;]
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo lekko i delikatnie.
robilam taka na wielkanoc ;)
OdpowiedzUsuńFajna ta babeczka :)
OdpowiedzUsuńA jak ładnie wyrośnięta:)
OdpowiedzUsuńJeśli jest nawet bardziej konkretna od klasycznej, sypkiej babki to pasuje mi tym bardziej :D Pysznie!
OdpowiedzUsuńA ja chciałam zapytac co oznacza zapis dotyczący tej fruktozy -lub do smaku.
OdpowiedzUsuńCzyli zastępujesz cukier fruktozą do smaku?
I czy można ją zastąpić miodem, bo muszę przyznać, że takich specyfików jak fruktoza wolę nie używać?
W zwrocie 'do smaku' mam na myśli to, że zależne jest to od osobistych preferencji, czyli bardziej lub mniej słodko, więc można dodać więcej lub mniej cukru/ fruktozy. Na miodzie nie próbowałam, ale doświadczenie podpowiada mi, że z powodzeniem można go użyć. Fruktoza jest o tyle dobra, że nie podnosi gwałtownie stężenia cukru we krwi, natomiast najlepszym wyborem jest ksylitol- cukier brzozowy. Nie można powiedzieć, że nie jest szkodliwy, bo jest wręcz zdrowy- dla przykładu cofa próchnicę zębów. Używam go dość często, natomiast fruktoza jest tańszym wyjściem w tej sytuacji, a ponieważ jestem słodyczomaniakiem to dla mnie to rozwiązanie jest lepsze, bo fruktoza jest prawie 2 razy słodsza od zwykłego cukru, więc wystarczy dać jej o połowę mniej, niż dałoby się tradycyjnej sacharozy :) No, rozpisałam się, nie do końca na temat, ale jeżeli chodzi o ksylitol to polecam najbardziej.
Usuńmam ochotę na to ciasto, ale jogurtu naturalnego brak... mam tylko grecki do szybkiego wykorzystania, który jak wiadomo jest gęstszy niż zwykły jogurt. jak myślicie, czy mogę go użyć? i jak zmienić wtedy proporcje żeby konsystencja ciasta była ok?
OdpowiedzUsuńJeżeli masz to może spróbuj rozcieńczyć mlekiem :)
UsuńUwielbiam Twoją stronę ! :) Posiadasz jakieś ciekawe przepisy z goframi? Najlepiej light :)
OdpowiedzUsuńmożna dodac do niego łyżkę cynamonu lub kakao? ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno nie zaszkodzi spróbować :)
UsuńKejti-Łejti
OdpowiedzUsuńa mi niestety wyszedł zakalec, ciasto ładnie wyrosło, ale w środku po upieczeniu jak sprawdzałam to patyczek był oblepiony. czy to normalne? piekłam nawet 55 ale niestety ciasto po wyjęciu opadło. No nic może następnym razem się uda:)
Kejti- Lejti
OdpowiedzUsuńa może to przez tą mąkę pszenną pełnoziarnistą, sama nie wiem co mogłam zrobić źle
kejti-łejti
OdpowiedzUsuńa jakiej konsystencji powinno być ciasto? moje było w miarę rzadkie
Często winą zakalca jest zbyt krótkie miksowanie składników, powinnam dodać, że przy mące pełnoziarnistej wypada robić to dłużej (przepraszam za niedopatrzenie), a druga sprawa to to, że różne piekarniki niestety różnie pieką. W jednym ciasto może być gotowe po 40 minutach, a w drugim po 55 może być wciąż surowe. W tym drugim wypadku lepiej obniżyć temperaturę przy końcu pieczenia i czekać, aż ciasto przestanie się lepić do patyczka
UsuńRobiłam ciasto dwa razy - za pierwszym zakalec. Drugim razem składniki mieszałam dużo dłużej i niestety znowu - zakalec...Jaki mogę popełniać błąd? Co więcej moja babka ma dużo bardziej spieczoną, chrupiącą skórkę i nie jest taka puszysta...a piekłam ją krócej ze względu właśnie na to że już po około pół godziny skórka zaczęła być niebezpiecznie brązowa i bałam się że ciasto się przypali...
OdpowiedzUsuńByć może to nie był zakalec, bo to nie jest typowa, puszysta babka- ma bardziej zbitą konsystencję
Usuńsuper przepis:) na pewno wkrótce wypróbuję.Ja co prawda założyłam sobie,że nie będę jeśc słodyczy ale mój 4 letni Anioł na pewno bedzie zachwycony.Musze tylko ksylitol nabyć.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :))
Jeżeli fruktozę chcę zastąpić trzcinowym cukrem to ile mam go dodać ? Domyślam się ze więcej niż pół szklanki ? Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńSzklankę lub więcej
UsuńSmacznie i zdrowo zapraszam do nas da caramello
OdpowiedzUsuńWitam. A mi wyszła twardawa, dość sucha i mocno smakuje mąką. Czy to ciasto na pewno wymaga aż 2,5 szklanki mąki? Dziękuję i pozdrawiam. Ola
OdpowiedzUsuńWITAM,CZY MOŻNA DAĆ MĄKĘ OWSIANĄ ZAMIAST PSZENNEJ PEŁNOZIARNISTEJ?
OdpowiedzUsuńAGA
A masz może przepis na fajne ciasto bez żółtek tłuszczu i co najwyżej z mlekiem max 0,5 % ? :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam, dałam pół na pół mąkę zwykłą i pełnoziarnistą. Ciasto wyszło bardzo gęste, źle się miksowało, dodałam łyżkę z górką jogurtu i już było znośnie. Dodałam też łyżeczkę proszku i łyżeczkę sody, z doświadczenia wiem, że ciasta na jogurcie z sodą są bardziej puszyste. Wiedziałam, że 180 stopni jeśli chodzi o babki to zdecydowanie za dużo, nastawiłam na 170, ale to też było za dużo, ciasto już po 10 min spiekło się od góry i pękło w dwóch miejscach, zrobiły się wybrzuszenia i wylewało się z nich surowe ciasto. Efekt wizualny kiepski, ale w smaku jest bardzo dobre, dodałam do niego wiśnie z kompotu, mniam.
OdpowiedzUsuńZrobiłam tą babeczke ale czy mąka przenna pelnoziarnista to ta sama co przenna pelnoziarnista razowa? Taką miałam wyrosła jest chrupiaca ale to nie to samo co na zwykłej mące no i ciemniejsza niż na prezentowanym foto.
OdpowiedzUsuń