Hej :)
Chyba zacznę dość długą serię przepisów bardzo prostych, a wręcz banalnych w przygotowaniu. Zebrało mi się takowych bardzo dużo (trzeba się zebrać, żeby w końcu je opublikować), a sądzę, że mimo ich prostego przyrządzenia mogą stanowić dla Was źródło inspiracji. Zresztą pogoda robi się coraz lepsza, nie ma czasu na szykowanie jedzenia, tylko na dwór i spacerować lub jeździć na rowerze :)
A dzisiaj proponuję Wam coś takiego:
Składniki:
- 2 duże pory
- 3 jajka
- Kilka korniszonów
- 2-3 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
- Przyprawy: pieprz lub inne do smaku
Jajka gotujemy na twardo i studzimy.
Białą część porów kroimy w talarki lub półtalarki i wrzucamy do miski.
Korniszony kroimy w drobną kostkę i wrzucamy do pokrojonego pora.
Jajka kroimy w kostkę i dorzucamy do pora i korniszonów.
Przyprawiamy i mieszamy, po czym dodajemy jogurt i jeszcze raz mieszamy.
Słusznie, proste nie znaczy gorsze.
OdpowiedzUsuńI wyobraź sobie, że takiej sałatki nigdy nie robiłam więc przepis jak najbardziej mi się przyda :) Pozdrawiam
bardzo lubię takie połączenie smaków :) kojarzy mi się ta sałatka z czasami studenckimi, kiedy głodna po zajęciach kupowałam taką właśnie sałatkę w pobliskim sklepie. ze świeżym pieczywem - pycha! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pora w różnych sałatkach, spróbuj dodać żółtego sera oraz szynki ;)
OdpowiedzUsuń