Składniki (na 5 sztuk):
- 140 g fasoli (namoczonej i ugotowanej lub z puszki, u mnie biała)
- 1 jajko + białko
- 3 łyżki mielonego siemienia lnianego
- 2 łyżki granulowanego mleka w proszku
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- Słodzidło ( np. 2 łyżki fruktozy; u mnie stewia)
- Opcjonalnie:
- cynamon, kakao, rodzynki, orzechy, czekolada itp...
Fasolę miksujemy na gładką masę i mieszamy dokładnie z pozostałymi składnikami.
Silikonowe foremki na muffiny wypełniamy do 2/3 wysokości uzyskaną masą i wstawiamy na 1.5 minuty do mikrofali o wysokiej mocy (ostrożnie- zbyt długie mikrofalowanie powoduje suchość i kruchość babeczki).
Wyciągamy z papilotek, studzimy i jemy :) Swój przydział zjadłam z serkiem wiejskim, natomiast moja Mama z dżemem, a zakładam, że z owocami musi smakować równie wyśmienicie.
Wartość kaloryczna: ok. 70 kcal/szt
Oryginalny pomysł ;) Nie widziałam jeszcze takich babeczek. Ale jest to fajna alternatywa dla stania nad piekarnikiem ;)
OdpowiedzUsuńmistrz w przemycaniu zdrowia :)
OdpowiedzUsuńzainteresowałaś mnie i cały twój blog! ja ostatnio robiłam ciasto z ogórkiem i suflety z kaszy, wpadnij do mnie bo widzę, że lubimy podobne klimaty :)
OdpowiedzUsuńA babeczki koniecznie wypróbuję
Wyglądają świetnie :D
OdpowiedzUsuńwypróbuję mikrofalówkowe babeczki, super wyglądają :).
OdpowiedzUsuńZapisuję. :)
OdpowiedzUsuńChciałabym zrobić te babeczki,ale obecnie nie posiadam siemienia, czym mogę(o ile mogę?)go zastąpić?
OdpowiedzUsuń3 łyżki siemienia możemy zastąpić dodatkowymi 4-5 łyżkami mleka w proszku :)
OdpowiedzUsuń140gram fasoli... a ile uzyc takiej z puszki?
OdpowiedzUsuńpolecam ten blog! dużo tu fajnych treści
OdpowiedzUsuńlivehdcams.pl,porn300.com,
tiava