Składniki (na 2 porcje)
- 1 Szklanka ugotowanego ryżu brązowego (1/2 woreczka)
- 1 szklanka mleka
- 1 obrane jabłko
- cukier/słodzik/miód (dałam łyżkę fruktozy)
- cynamon- łyżeczka
Do garnuszka na samo dno wlewam odrobinę wody. Dolewam pół szklanki mleka, fruktozę i wsypuję jabłko pokrojone w kostkę. Doprowadzam do wrzenia cały czas mieszając.
Zmniejszam gaz, wsypuję ryż i stopniowo, gdy będzie wchłaniał mleko, dolewam resztę mleka ze szklanki. Wsypuję cynamon.
Całość gotuję max. 5 min i podaję na ciepło, ale równie dobrze smakuje prosto z lodówki :)
Och, uwielbiam to danie! Czasem na śniadanie, czasem na obiad, zawsze tak samo pyszne. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne danie i chodź za ryżem na słodko nie przepadam z chęcią bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńMmmm fajnie wygląda . Chyba sobie zrobię to w tym tygodniu.... ech narobiłaś mi apetytu :)) Mam pytanie gdzie kupujesz fruktozę, bo jakoś nigdy nie zwróciłam uwagi na jej istnienie XD
OdpowiedzUsuńCiekawe danie ;) Zamiast standardowego ryżu na mleku spróbuję upichcić coś takiego. Miła odmiana :)
OdpowiedzUsuń