 |
| Źródło |
Syrop miodowo-cebulowy – przepis:
1 cebula
¼ szkl. miodu
½ szkl. zimnej przegotowanej wody
Cebulę pokroić w kostkę, zalać miodem i odstawić na noc. Rano dodać wodę i odstawić na kilka godzin. Następnie odcedzić i pić 2 razy dziennie.
Syrop czosnkowo-cytrynowy – przepis:
1 główka czosnku
1 cytryna
3 łyżki miodu
½ szkl. zimnej przegotowanej wody
Czosnek przecisnąć przez praskę i wymieszać z sokiem z cytryny. Dodać miód i wodę, dokładnie wymieszać i odstawić na noc. Przed spożyciem odcedzić.
Gdy chcemy wzmocnić odporność należy pić 1 łyżkę dziennie, natomiast gdy chcemy wyleczyć przeziębienie powinniśmy pić 1 łyżkę co 4 godziny.
Herbatka rumowa – przepis:
1 szkl. herbaty
1 kieliszek rumu
Szczypta imbiru, cynamonu i goździków
Do gorącej herbaty wlać rum i dodać przyprawy.
 |
| źródło |
Hmm, najbardziej podoba mi się chyba ta rumowa herbata. ;> Nie ma to jak domowe sposoby~.
OdpowiedzUsuńHej Paula! Kupiłam przez przypadek Shapea i zobaczyłam stronę z Twoją historią i od razu pomyślałam, że jesteś moim ideałem tylko, że "po". Też mam 21 lat, 178 wzrostu.. a 65kg to moje marzenie. Obecnie ważę.. hmm aż wstyd się przyznać, ale.. 83 kg. Od 2 tygodni uczęszczam na siłownię (schudłam 2 kg), ograniczyłam do minimum słodycze a staram się w ogóle ich nie jeść. Jestem leniuchem pod względem gotowania a poza tym jak nie widzę efektów to szybko się zniechęcam. Teraz jem głównie śniadanie obiad i kolację (głównie w postaci owoców, czy jogurtu albo w ogóle nie jem. Około 1 - 1,5 roku temu stosowałąm dietę od Vitalii.Czułam się dobrze, gotowałam i były efekty. KIlkakrotnie wracałam do niej ale nie wiem dlaczego bez skutku, przerywałam ją. Muszę wprowadzić jakieś zmiany, aby urozmaicić potrawy. Jestem pełna podziwu! Wyglądasz rewelacyjnie! Jak mi się podobają skórzane spodnie i botki bądź tak jak ty kozaki. Świetnie jesteś wystylizowana w tym magazynie. Mam nadzieję, że spotkam Cię kiedyś i będę mogła Ci się pochwalić z podobnych sukcesów i podziękować za motywację, bo póki co czuję ją od Ciebie :-)
OdpowiedzUsuń3maj się cieplutko i życzę abyś nigdy nie utraciła osiągniętej figury.
Marta