czwartek, 29 września 2011

Naleśnikarnia. Lekkie naleśniki w 3 wydaniach

Nigdy nie lubiłam tradycyjnych naleśników. Może dlatego, że od dzieciństwa mam awersję do dań, które wybitnie świecą się od tłuszczu.
W czasie, gdy byłam na diecie postanowiłam spróbować zrobić ciasto na naleśniki w wersji light. Przetestowałam naprawdę kilka i wypracowałam z nich najbardziej mi odpowiadający.
Poniżej przedstawiam te naleśniki z różnym nadzieniem i w 3 modyfikacjach :)

1.
Naleśnik bazowy z twarogiem
Przepis  bazowy na ciasto:
  • 2 jajka
  • łyżka mąki pełnoziarnistej 
  • 1/3 szklanki mleka
  • łyżeczka fruktozy (lub do smaku)
  • ew. oliwa z oliwek do smażenia
Mąkę mieszamy z mlekiem, dodajemy resztę składników i miksujemy. Smażymy cienkie placki na bardzo rozgrzanej patelni na średnim/małym ogniu. Obracamy, gdy zarumienią się od spodu
Przepis  na polewę czekoladową:
  • łyżeczka kakao
  • po łyżeczce ciepłej wody i m leka
  • łyżeczka substancji słodzącej (lub do smaku)
  • łyżka mleka w proszku
Składniki dokładnie mieszamy

2.

Naleśnik kakaowy z masą migdałową i migdałami

Do ciasta bazowego dodajemy łyżkę kakao. 
Twaróg rozgniatamy z odrobiną mleka i aromatem migdałowym. Wykładamy nim naleśniki i na całej długości układamy orzech migdału.
Zawijamy.

3.
Naleśnik cynamonowy  z musem jabłkowym
Na koniec naleśnik sezonowy- z musem jabłkowym :)

Do ciasta bazowego dodajemy płaską łyżeczkę cynamonu, a jeżeli jabłka, z których był zrobiony mus są kwaśne, to dodajemy o połowę więcej cukru/słodziku.
Usmażone wykładamy wybranym musem (swój dostałam od cioci) lub zmiksowanym jabłkiem.

Te naleśniki zniknęły tak szybko, że nawet nie zdążyłam zrobić zdjęcia przekroju ;)




14 komentarzy:

  1. przecudne naleśniory! i w dodatku zdrowe:) bardzo lubię Twojego bloga, naprawdę świetne przepisy:)!

    Może zamieścisz jakieś propozycje na szybkie, zdrowe,studenckie obiady w wersji wegetariańskiej?

    pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz, miałam podobnie. W dzieciństwie jadłam i lubiłam naleśniki, tłuste, tak tłuste, że nie tylko zawsze bolał mnie po nich brzuch, ale i sporo przytyłam, co z otyłości przerodziło się w zaburzenia odżywiania, z otyłością niemające już zbyt wiele wspólnego. Cóż - to jednak za mną, więc napiszę tyle - pełnoziarniste naleśniczki uwielbiam: czy to z owocami, czy dżemem, czy po prostu z serkiem. :) Twoje wyszły świetne.

    OdpowiedzUsuń
  3. a powiedz mi czy nie ciągną w smaku jajkami? Bo po proporcjach można odnieść takie wrażenie ;)

    Ja za to naleśnikożercą byłam i będę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje mi się, że są w porządku :) Jedząc je nie mam żadnego większego skojarzenia, że je się same jajka

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem naleśnikowo-plackowym potworem, porywam ci te wszystkie smaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. właśnie zrobiłam naleśniki wg tego przepisu - pierwsze w życiu! byłym bardzo dobre, więc tym bardziej dzięki!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ile mniej więcej kalorii ma jeden suchy naleśnik z bazowego przepisu? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ok. 90 kcal przy użyciu mleka 0.5%, a gdy zrobimy naleśniki z jednego jajka i jednego białka to ok. 70

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za szybką odpowiedź :) ja robię na mleku sojowym alpro syoa light lub niesłodzone, które jest jeszcze "lżejsze" :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakiego mleka w proszku używasz?

    OdpowiedzUsuń
  11. Na ile naleśników starcza ciasto bazowe (porcja na którą podajesz przepis) ? :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zależy od średnicy patelni, ale najczęściej wychodzą 3

    OdpowiedzUsuń
  13. Zrobiłam je dzisiaj, i muszę przyznać, że są bardzo smaczne, choć jak dla mnie rzeczywiście za mocno jajka są wyczuwalne, więc następnym razem zrobię raczej na jednym. I zmodyfikowałam drugą propozycję, dodając do serka esencji waniliowej domowej produkcji - rewelacja:)

    OdpowiedzUsuń

Co o tym sądzisz? ;)