czwartek, 25 lipca 2013

Rzuć i nie przytyj


Dzisiejszy post jest kontynuacją tematu o paleniu. W ostatnim poście o tej tematyce (który możecie zobaczyć TUTAJ) był spory odzew z Waszej strony nie tylko w komentarzach, ale też przez prywatne wiadomości. Z tego właśnie powodu postanowiłam kontynuować ten wątek.
Źródło

Ten blog w większości porusza kwestie jedzenia i diety, natomiast chciałabym pomóc tym osobom, które pragną przestać palić, ale boją się przytyć.

Zerwanie z nałogiem często wiąże się z wieloma wyrzeczeniami, a samo podjęcie decyzji tej jest pierwszym i niezmiernie ważnym krokiem wstąpienia na nową drogę. Już za samo postanowienie o rzuceniu palenia macie moje najgłębsze uznanie i gratulacje. Jednak przed Wami wciąż długa droga, by móc powiedzieć o Was, że nie jesteście palaczami. Jeżeli boicie się przytyć to poniżej znajdziecie kilka wskazówek, które pomogą Wam tego uniknąć. Informacje zaczerpnęłam z kilku forów, gdzie osoby, którym się to udało, podzieliły się swoimi spostrzeżeniami. Wybrałam spośród nich TOP 5 metod cieszących się największą skutecznością.

*Nie podjadaj.
Papieros był zazwyczaj formą relaksu. Teraz, gdy się go pozbyliście, możliwe, że szukacie pocieszenia... w lodówce. To całkiem normalne, że nachodzi Was taka chęć, jednak nie możecie jej ulec. Najlepszym rozwiązaniem jest pilnowanie stałej liczby posiłków, najlepiej 4-5 w ciągu dnia.
Źródło obrazka


*Znajdź nowe hobby.
Jeżeli ciągle myślicie o papierosie, to najlepiej znajdźcie sobie wciągające zajęcie, dzięki któremu zapomnicie o nałogu. Może Wasz ulubiony autor książek wydał nową serię opowieści albo bardzo chcieliście nauczyć się sztuki origami lub zacząć uprawiać nowy sport?

*Zamij się czymś i... zajmij swoje ręce.
Gdy moja Mama zdecydowała się rzucić, lekarz powiedział jej, że bardzo ważna jest motoryka rąk. Trzeba często wykonywać nimi różne czynności, by pozbyć się odruchu sięgania po papierosa. Rób sałatki, idź na spacer, pisz na klawiaturze lub graj w PS'a.

*Rusz się!
Nikotyna napędza metabolizm, więc po zaprzestaniu jej zażywania, spada on drastycznie. Może Wam się wtedy wydawać, że nie jecie dużo, a tyjecie. Aby go przyspieszyć, zażywajcie dużo ruchu- spacery, basen, siłownia... Dodatkowo pomoże Wam to się zrelaksować.

*Żuj gumę.
Przy paleniu, prócz używania rąk angażujemy też usta, dlatego często lubimy podjadać. Aby tego uniknąć, warto też zająć czymś usta. Nie muszą być to od razu specjalne gumy antynikotynowe, przeznaczone dla palaczy. Najlepiej spróbować z tradycyjną gumą do żucia, im bardziej miętową tym 
lepiej.
Źródło

Jak widzicie, rady te są dość proste. Jeżeli wciąż bronisz się przed rzuceniem palenia z obawy przed przytyciem to uwierz da się tego uniknąć. Wystarczy tylko wcielić w życie parę drobnych zmian.

1 komentarz:

Co o tym sądzisz? ;)