czwartek, 29 grudnia 2011

Siemię lniane na mleku

Propozycję na poświąteczne śniadania prezentuję w formie bardzo sytego kisielu/papki na mleku, które jest bardzo proste, szybkie i przyjemne w przygotowaniu, pełne błonnika i energii. W smaku bardzo przypomina owsiankę. Dobrze komponuje się razem z różnymi otrębami lub dodatkowym granulowanym błonnikiem (fot. niżej).

Składniki (na porcję):

  • Szklanka mleka (u mnie 0.5%)
  • 2 łyżki zmielonego siemienia lnianego
  • łyżeczka fruktozy/innej substancji słodzącej
  • Opcjonalne dodatki:
  • otręby
  • orzechy
  • rodzynki
  • łyżeczka kakao
  • owoce
Mleko wlewamy do rondelka, podgrzewamy, dodajemy siemię lniane i fruktozę/ inną substancję , doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez ok. minutę. 
Przelewamy do odpowiedniej miseczki/salaterki, czekamy aż chwilę przestygnie, dodajemy opcjonalne dodatki. 
Smacznego!

7 komentarzy:

  1. szukałam fajnego sposobu na przemycenie siemienia do owsianek (oprócz zwykłego dodania) i znalazłam u Ciebie :)
    a w czym mielisz siemię? da radę blenderem?

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny pomysł na poświąteczne śniadanko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. @ Kaś, w swojej szafie mam i niemielone i mielone, które kupiłam od razu w takiej formie, ale wydaje mi się, że zwykły blender da radę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję za odpowiedź. nie miałam pojęcia, że można kupić już zmielone. poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najlepsze ciepłe śniadanko na zimę. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lepiej samodzielnie mielić siemię lniane bezpośrednio przed spożyciem. Czyli nie przechowywać zbyt długo i nie kupować mielonego, bo bardzo szybko traci właściwości odżywcze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w 100%, gdyż tylko świeżo zmielone siemię lniane jest wstanie nam dostarczyć witaminy i minerały. Jeśli ktoś bardzo chce zmielic i tak przechowywać max kilka dni to powinien włożyć do ciemnego, szczelnego opakowania.

      Usuń

Co o tym sądzisz? ;)