Pierwszy raz próbowałam tagliatelle i muszę się szczerze przyznać, że nie jest to mój autorski przepis. Zgapiłam go prosto z opakowania makaronu Lubelli. Oczywiście nie w 100%, bo niestety tak nie potrafię, ale wyszło pysznie :) Chyba wolę ten makaron bardziej niż spaghetti.
Składniki (na 3 porcje):
- 200g makaronu tagliatelle (u mnie pełnoziarniste)
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1 średnia cebula
- ząbek czosnku
- ok. 200g czerwonej fasoli (1/2 puszki)
- ok. 200g pieczarek
- 1 Opakowanie mrożonego szpinaku
- 2 łyżki sera mascarpone
- 3-4 łyżki gęstego jogurtu
- Pieprz, sól, bazylia do smaku
Makaron gotujemy wg. instrukcji na opakowaniu.
Umyte pieczarki kroimy w plastry, cebulę i czosnek i kostkę, fasole odcedzamy.
Podsmażamy cebulę, dodajemy czosnek i na koniec pieczarki. Całość dusimy pod przykrywką. Doprawiamy do smaku.
Gdy odparuje woda dodajemy szpinak. Jak się rozpuści dodajemy resztę składników i mieszamy do uzyskania jednolitej masy.
Ugotowany makaron kładziemy na talerz, a na wierzch sos.
Smacznego :)
Średnia wartość kaloryczna: ok. 450 kcal/ porcja
tafliatelle ze szpinakiem + pieczarnki + czosnek + fasola = pychotapychotapychota :)) Twój blog jest fantastyczny. Idealnie pokrywa się z moim gustem kulinarnym.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i stale wpadam! :D
*tagliatelle ^^
UsuńUwielbiam taki makaron! Najlepszy;)
OdpowiedzUsuńpycha:)!
OdpowiedzUsuńKocham wszystko, co ze szpinakiem :)
OdpowiedzUsuńmakaron , szpinak i pieczarki - uwielbiam !! zdrowe i pyszne ;D
OdpowiedzUsuńMnóstwo inspiracji na tym blogu oby takich więcej treści :)
OdpowiedzUsuńCiekawe inspiracje i super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń