Aż nie chce mi się wierzyć, że wrzesień już prawie przeminął, a ostatni napisany post jest o ulubieńcach sierpnia... Musicie mi to wybaczyć, ale naprawdę sporo się działo w tym czasie :)
A dzisiejszy post będzie się nieco wiązał z sierpniowymi ulubieńcami, ponieważ wspominałam Wam tam o Doktrekkingu, Tak się złożyło, że w tym miesiącu również na takim byłam:) Jeżeli macie swoje psiaki, lubicie długie spacery i znacie się trochę na mapie to... coś dla Was!
Generalnie istnieje liga dogtrekkingowa i odbywają się one w różnych regionach Polski, zazwyczaj przy łąkach i lasach. Wystarczy się zapisać na takie zawody, wziąć swojego czworonoga i stawić się w wyznaczonym miejscu i czasie. Do wyboru są trzy dystanse:
Trasa fitness- ok. 10 km
Trasa midi- ok. 25 km
Trasa long- 50 km
Każdy z zawodników otrzymuje mapę z wyznaczonymi punktami kontrolnymi, które trzeba zdobyć. Każdy punt kontrolny jest oznaczony specjalną, widoczną taśmą i ma przypisany kod oraz pisak, którym trzeba wpisać ten kod na swoją mapę (aby udowodnić, że dotarło się do tego punktu kontrolnego).
Trasy są często bardzo ciężkie, kiedyś trzeba było przeprawić się przez strumień, aby zdobyć punkt kontrolny, a żeby zdobyć wszystkie punkty trzeba było zrobić nie 10 a 20 km :)
Jest tam wielu zagorzałych biegaczy, którym towarzyszą ich psy. A rasy psów są naprawdę różne: od kundelków do rasowych malamutów czy wilczurów, więc to zawody dla każdego :)
Więcej informacji znajdziecie na stronie organizatora: http://www.dogtrekking.org.pl/
Dajcie znać, czy słyszeliście o czymś takim i czy taka inicjatywa Wam się podoba.
Dojechaliśmy na miejsce |
Część zawodników |
Nasza mapa i punkty kontrolne |
I na mecie! |
Zasłużony odpoczynek |
Pani ze sparaliżowanym psem Kraksą |
Świetne zawody ja próbuje biegać z moją krowa ale ciężko na razie nam idzie
OdpowiedzUsuńOMG wygląda jak mój Gacek :D też jest pełen energii zawsze? :D haha
OdpowiedzUsuńcieszę sie ze tutaj wpadłem jest wiele fajnych pomysłów!
OdpowiedzUsuńBardzo szczerze polecam każdemu dogtrekking. Mi znudziły sie juz zwykłe spacery z moim psem. Teraz wspólnie biegamy, i widzę, że on ma tez większą zabawe z tego.
OdpowiedzUsuń